Urodziła się w Krakowie 7
VIII 1898. Franciszek Roman Klęsk był lekarzem. Matka z domu Wysoka nie
pracowała zawodowo. Szkołę podstawową skończyła w Krakowie, gimnazjum we
Lwowie, pobierając równocześnie lekcje gry na fortepianie. Podczas I wojny
światowej, gdy ojciec dostał się do niewoli rosyjskiej, wyjechała z matką do
Wiednia. Jako sanitariuszka, pracując w kilku szpitalach, odznaczona została
Medalem Niepodległości. Po zakończeniu wojny zamieszkała w Poznaniu aktywnie
pracując w różnych organizacjach, społecznych a także jako aktorka w Teatrze
Polskim i spikerka w Polskim Radio. Po Targach Poznańskich oprowadzała
wycieczki zagraniczne, udzielając informacji w języku angielskim, francuskim,
niemieckim i włoskim. Dla młodzieży szkół podstawowych, gdzie była
nauczycielką, prowadziła naukę gry na fortepianie. Została także studentką
Uniwersytetu. Uczęszczała na wykłady z historii sztuki, socjologii psychologii
i muzykologii. Prace magisterską napisała z etnografii. Poznański uczony profesor
Zygmunt Dulczewski mówił: -„Pani Klęsk studiowała przed wojną socjologię u
profesora Floriana Znanieckiego. Jego asystentem był w latach dwudziestych
Tadeusz Szczurkiewicz, wybitny filozof później, a wtedy kolega Pani Krystyny.
Gdy profesor Szczurkiewicz został kierownikiem Katedry Socjologii, Panią Klęsk
zaprosił na swoje seminaria, w których czynnie uczestniczyła. Ja byłem wtedy
asystentem u profesora Szczurkiewicza i Panią Klęsk wspominam jako damę w
średnim wieku. Gdy zostałem szefem socjologii w Poznaniu te kontakty się
urwały. W książce wydanej w roku 1980 z okazji 60-lecia socjologii w Poznaniu,
pod redakcją profesora Andrzeja Kwileckiego, w spisie słuchaczy Floriana
Znanieckiego Pani Klęsk została odnotowana. To znaczy, że wypełniła kartę
wpisową na Uniwersytet w okresie międzywojennym. Te karty się zachowały…Wtedy
bardzo mało kobiet studiowało”. Prace magisterską napisała u prof. Edmunda
Frankowskiego W 1939. została wcielona do wojska jako sanitariuszka. Okupcję spędziła
w Poznaniu. Zatrudniona została w Muzeum Wielkopolskim przy gromadzeniu
zabytków etnograficznych. W związku z powołaniem województwa zielonogórskiego
jesienią 1949 roku została delegowana do Zielonej Góry. Na podstawie Ustawy z
dnia 28 czerwca 1950 roku 6 lipca 1950r. zostało utworzone województwo
zielonogórskie. Krystyna Klęsk została kierownikiem Muzeum wraz z obowiązkiem
pełnienia funkcji konserwatora zabytków do czasu powołania przez Ministerstwo
Kultury Sztuki, Centralny Zarząd Muzeów i Ochrony Zabytków, urzędu
Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Do roku 1953, [na
Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków powołano Klemensa Felchnerowskiego] nadzór nad zabytkami Ziemi Lubuskiej
sprawowali konserwatorzy, poznański, mgr Teresa Ruszczyńska i wrocławski, inż. arch. Krzywobłocki. Krystyna Klęsk zapoznała się z
planami ochrony dóbr kultury i wystąpiła o środki finansowe w celu
zrealizowania zamierzeń postulowanych przez
ościennych konserwatorów, już dla nowego województwa. Do roku 1952 nie
przeznaczono żadnych funduszy z budżetu centralnego, Skromne środki terenowe
dotyczyły prac organizacyjnych oraz oświatowych. W celu rozeznania zabytków
województwa Krystyna Klęsk zaprowadziła tak zwane zeszyty powiatowe, w których
umieszczała swoje spostrzeżenia z inspekcji terenowych. Zarówno tych
dotyczących kontaktów z władzą powiatową jak i stanu technicznego ważniejszych
obiektów w miejskim układzie. Struktura województwa wykrystalizowała się
ostatecznie w roku 1953. Stale jeszcze nanoszono poprawki typu
administracyjnego. W roku 1951 utworzono dodatkowo powiat sulechowski a w 1953
przeniesiono władze powiatu Kożuchowskiego do Nowej Soli.
Nie było możliwości odbudowy
kamieniczek w Bytomiu czy Żarach, którym, podobnie jak we Wschowie groziła
rozbiórka, ale można było wstrzymać działalność grabieżców ze wspólpracą z
milicją i prokuraturą, aczkolwiek nie na miarę wyobrażeń i postulatów
konserwatorskich. Względy bezpieczeństwa wymagały interwencji przy ruinie
klasztoru w Otyniu, kościoła farnego w Żarach i św. Mikołaja w Głogowie. Z
nakazu Wydziału Kultury, Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, pilnie należało
zakazać wszelkiego rodzaju prac rozbiórkowych przy obiektach o wartości
historycznej. Wykaz prowadzonych tego typu działań sporządzała regularnie
Krystyna Klęsk jak również wskazywała obiekty, w których należało zamurowywać
otwory okienne i drzwiowe. Ten nakaz dotyczył prawie wszystkich zniszczonych
przez wojnę miast, ale była też konieczność ratowania w taki prowizoryczny
sposób kościoła w Gubinie, zamku w Krośnie Odrzańskim, renesansowych pomieszczeń
ratusza w Głogowie oraz uniemożliwić dojścia do wnętrza XVIII wiecznego teatru w tym mieście. Krystyna
Klęsk wykazy sporządzała w porozumieniu z architektami powiatowymi. To był
okres pionierski w nowopowstałym województwie, a trzeba także dodać, że opieka
konserwatorów Wrocławia i Poznania, borykających się także z brakami
finansowymi, była coraz słabsza, a od momentu powstania województwa ograniczała
się jedynie do werbalnej pomocy.
U wojewódzkiego konserwatora
zajmowała się sztuka ludową. Tłumaczyła także niemieckie kroniki. Oprowadzała
wycieczki. W Zarządzie Polskiego Towarzystwa Turystyczno Krajoznawczego
odpowiadała za szkolenie przewodników wycieczek. Założyła w Zielonej Górze
Towarzystwo Przyjaciół Muzeum, Oddział Towarzystwa Ludoznawczego oraz
Prehistorycznego. W porozumieniu z prof. Józefem Kostrzewskim planowała w
Zielonej Górze zorganizowani Muzeum Archeologicznego w oparciu o terenowe
wyniki badań. Stykający się z nią ludzie, zawodowo lub prywatnie, podziwiali ja
za wiedzę, kulturę obycia i humor. Była wyjątkowym piechurem. W roku 1951
poprowadziła trzydniową wycieczkę pieszą z Zielonej Góry, przez Otyń, Nową Sól
do Karolatu, to znaczy do zamku w Siedlisku. W roku 1969 otrzymała Złotą
Odznakę PTTK.
Zmarła w Ługowie, wsi pod
Zieloną Górą, 20 stycznia 1977 i pochowana została na wiejskim cmentarzu w
Raculi także pod Zieloną Górą.
.J.
Muszyński. Rozmyślania po północy. Pionierzy. Czasopismo społeczno-historyczne.
Zielona Góra. Luty 1998.N.,1[5] Ponadto:
Korespondencja Krystyny Klęsk z autorem noty biograficznej z lat siedemdziesiątych
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz